Opublikował: Adrian Małek, 06.12.2023.
Najwięcej urazów podczas treningów powstaje dlatego że ludzie robią zbyt dużo po zbyt długim czasie nic nie robienia. Powyższe zdanie znalazłem kiedyś przeglądając social media i uważam że trafia w sedno. Najczęstszym problemem pacjentów „przeciążeniowych” trafiających na wizyty do przychodni po treningu na siłowni jest brak odpowiedniej progresji treningu.
Zazwyczaj ludzie idą na siłownie i przez pierwsze tygodnie treningów zwiększają swoje obciążenia o 50-100 % co powoduje że tkanki nie obciążane przez lata dostają bodziec przekraczający ich wytrzymałość co w ostateczności prowadzi do naciągnięć, naderwań mięśni oraz przeciążenia ścięgien.
Rozwiązaniem tutaj jest odpowiednie zaplanowanie treningu szczególnie pod kątem ilości obciążeń jakie będziemy podnosić. Znaczenie będzie miało ilośc serii i powtórzeń jaką wykonujemy oraz waga hantli, sztang jakie podnosimy.
Zazwyczaj pracując z pacjentami na codzień proponuję plan który opiera się o:
Drugim najczęstszym pacjentem odwiedzającym przychodnie rehabilitacyjna po siłowni jest człowiek który uprawia Crosffit 10 razy w tygodniu, w weekend biegając maraton, śpiąc 6 h dziennie. Problemem nie do końca jest wysoka intensywność treningów bo to ludzki organizm jest w stanie dobrze tolerować jeśli trening jest mądrze zaplanowany natomiast brak czasu na regeneracje lub sen może być tym brakującym elementem przez który nasze ciało mówi stop.
Dlatego też jeśli trafia do mnie osoba chcąca zacząć przygodę z treningiem na siłowni lub już ćwiczy ale nie traktujemy tego w kategoriach sportu a raczej rekreacji to planuję trening tak aby był wymagający ale naszym celem rzadko jest intensywność na 120 % możliwości.
Codzienna aktywność ok 60 minut o średniej intensywności będzie okej !
Natomiast jeśli ćwiczysz ciężko to może to być ok 3 treningów na tydzień.
Proste plecy ! Ściągnij Łopatki ! Kolana na zewnątrz !
Powyższe uwagi to chyba najczęściej wypowiadane zdania na siłowni, ale czy rzeczywiście jest to tak istotna sprawa ?
Technika ćwiczeń będzie miała bardzo duże znaczenie jeśli chodzi o pracę poszczególnych mięśni. Czyli jeśli chcemy ćwiczyć jeden wybrany mięsień bardziej niż inne to tak technika ćwiczeń i ułożenie ciała gra tutaj ogromną rolę.
Ale co w kontekście bezpieczeństwa ćwiczeń i profilaktyki kontuzji ?
Tutaj sprawa wyglada nieco inaczej i prawdopodobnie technika ćwiczeń ma dużo mniejsze znaczenie niż większości ludzi się wydaje, a dwa powyższe punkty mają zdecydowanie większy wpływ na urazy niż to JAK cos podnosimy czy wyciskamy.
Pracując przez lata z pacjentami nauczyłem się że rzadko możemy być czegoś pewnie na 100 % dlatego też powyższe zalecenia trzeba interpretować jako ogólny zarys profilaktyki kontuzji a nie receptę na brak kontuzji. Urazy i przeciążenia będą się pojawiać ponieważ nie znamy jeszcze odpowiedzi na wiele pytań dotyczących funkcjonowania ludzkiego ciała. Natomiast z dużą pewnością możemy powiedzieć że osoba silna i wysportowana będzie funkcjonować i żyć dużo lepiej niż osoba niewytrenowana. Dlatego też mimo możliwości powstania urazu lepiej jest ćwiczyć niż unikać aktywności fizycznej.